Czym jest "problem"
Kiedyś w jednej z książek (niestety nie pamiętam już jakiej) przeczytałam, że problem to rozbieżność między "jest" a "być powinno". Zapewne każdy mógłby przytoczyć własną definicję problemu i gdybyśmy następnie wszyscy zaczęli wymieniać co jest problemem, szybko doszlibyśmy do wniosku, że to co dla jednych jest problemem, dla innych nie jest. Co więcej, to co
jedni nazywają problemem i tak do tego podchodzą inni, nazywają wyzwaniem. Taka sama sytuacja, np. zmiana pracy, u jednej osoby może wywoływać ogromny stres i wywoływać negatywne emocje, u drugiej zaś będzie stanowiła inspirację do działania. Zatem można byłoby powiedzieć, że "jeden problem nierówny drugiemu". Różnorodność problemów, a tym samym sytuacji problemowych jest niezwykle istotna z punktu widzenia tego, jak je rozwiązujemy. Obszarów, które stanowią źródło problemów jest bardzo wiele, począwszy od problemów osobistych, które odnoszą się nie tylko do sytuacji materialnej, zarobków, sytuacji mieszkaniowej, formy spędzania czasu wolnego, zdrowia, pracy zawodowej, trybu życia na problemach dotyczących związków i relacji międzyludzkich kończąc (rodzina, małżeństwo, znajomi, otoczenie itd.). To co bardzo istotne i na co myślę warto zwrócić uwagę to to, że problemy, które powstają w jednym obszarze jako źródła problemu mogą, i zazwyczaj niestety tak jest oddziaływują na inne, np. zła sytuacja materialna może oddziaływać na problemy ze zdrowiem, na realizację pracy, ale i też negatywnie wpływać na relacje z najbliższymi czy znajomymi. Z kolei poprawa w jednym obszarze może mieć wpływ na inne. To trochę, jakbyś robił ćwiczenie "koła życia" i planował realizację - zwiększenie jednego z obszarów, który tam wpisałeś. Czy jego realizacja będzie miała wpływ tylko na ten jeden obszar? Niby takie oczywiste, ale nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Problemy są nieodłącznym elementem naszego życia, dlatego tak ważne jest, aby nauczyć się je przede wszystkim rozpoznawać, a jeszcze lepiej przewidywać oraz im zapobiegać.